środa, 8 października 2014

Oriflame - żel do mycia twarzy Pure skin

Dziś o żelach do twarzy jakie ostatnio miałam okazję stosować oraz krem do twarzy.


Oriflame Pure skin / Scrub face wash

Żel peelingujący do mycia twarzy

Mój TŻ kupił dla siebie ten żel ale zachęcona opisem "głęboko oczyszcza pory, zapobiegając powstawaniu wyprysków i zaskórników" postanowiłam go wypróbować. Mam skórę trądzikową i nie powinnam stosować żelów peelingujących, ponieważ podczas mycia jeszcze bardziej zaognia się i podrażnia skórę oraz wypryski. Ja żel nakładałam na skórę, pozostawiałam na 10min nie "szorując" i spłukiwałam. Początkowo była zadowolona z tego żelu, bo nawet fajnie złuszczył mi suchą skórę na twarzy. Kosmetyk ten fajnie usuwał z mojej skóry nadmiar sebum, jednak dawał mocne ściągnięcie skóry.  Po umyciu obowiązkowy był krem nawilżający. Nie zauważyłam żeby żel zwężał pory czy niwelował powstawanie wyprysków. Jednak po pewnym czasie (gdy zużyłam ok. pół opakowania) zaczęłam mieć coraz bardziej przesuszoną skórę i przestałam go używać. Do tej pory skórę mam przesuszoną pomimo stosowania kremów nawilżających
do skóry trądzikowej i tłustej. Zawiodłam się i na pewno już go nie będę używać.
Ogólna ocena : 3/10




STRONA PRODUCENTA               FANPAGE

1 komentarz:

  1. Nigdy wcześniej nie miałam styczności z tym produktem - być może w przyszłości się,to zmieni :)

    OdpowiedzUsuń