LA ROCHE-POSAY - bezpłatny karalog z póbkami

A dziś o marce LA ROCHE-POSAY

Byłam ostatnio w aptece Melisa i poprosiłam konsultantkę o ten oto katalog z bezpłatnymi próbkami. Można spotkać apteki gdzie dostaniemy bezpłatne próbki, ale najpierw musimy coś kupić, podobno tak jest w aptekach ZIKO. Ja katalog dostałam bez problemów, nic nie kupując.

Mój produkt tej marki:  WODA TERMALNA

Opinia producenta

„Uzupełnienie codziennej toalety i pielęgnacji skóry wrażliwej (koi podrażnienia, likwiduje zaczerwienienia, zmniejsza przekrwienie, usuwa świąd, zwiększa elastyczność skóry, przyspiesza gojenie się ran, dzięki zawartości selenu hamuje powstawanie wolnych rodników).”

 

 Moja opinia

Mam bardzo wrażliwą skórę, byle „zajechanie” paznokciem, a ja już mam czerwony znak. W wakacje kiedy skóra jest często narażona na słońce jest jeszcze bardziej wrażliwa. Wodę termalną z LA ROCHE-POSAY  używam od roku, średnio raz na dzień lub co drugi dzień  i nie skończyła mi się jeszcze 300ml butelka, czyli plus za wydajność.

 Podczas długiego stosowania nie zauważyłam:
- Zmniejszenia ryzyka podrażnień
- ukojenia/ złagodzenia podrażnienia na ciele lub twarzy w sensie pobolewania i swędzenia.

Preparat dobry na odświeżenie twarzy. Fajny efekt  w upalne dni daje schłodzenie butelki wody w lodówce i spryskanie nim twarzy.

Nie potrafię ocenić czy likwiduje zaczerwienienie, czy znika ono samoczynnie, więc zrobiłam następujący test:
Zadrapałam się na obu rękach mniej więcej tak samo po dwie kreski (jedna lekka, druga mocna) i jedną rękę spryskałam wodą termalną, a drugą nie.  Po 30 minutach jeden znak (lekkie zadrapanie) na ręcę gdzie użyłam produkt La Roche-posay było prawie nie widoczne, w porównaniu do lekkiego zadrapania na drugiej . Natomiast mocny ślady na który nie był spryskany wodą termalną zniknął szybciej niż ten gdzie użyłam wody. 

Wnioski: woda termalna LA ROCHE-POSAY nie ma wpływu na znikanie zaczerwienienia.

Ogólna ocena 5/10